Jak dla mnie Gosia ma śliczny, dziewczęcy uśmiech. Kiedy chichocze, mam wrażenie, że cały obraz sceny kreśli ten jej usmiech.
Co do nóg...cóż, nie znam się...więc się nie wypowiem, ale jak, Patrycjo, uważasz, że tak jest, na pewno wiesz, co mówisz.
Pewnie syn Starskiego to jakiś łobuz. Maryś jeszcze popamięta, że go szukała 🤣. Rozmowa seniorek o seksie...mistrzostwo świata 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🥊🥊🥊🥊🥊🥊. Ciekw2e ile dubli nagrywały. Pieńkowska zachowała pokerową twarz. I ta jej mimika...aż żałuję, że nigdy nie byłam na żadnum jej przedstawieniu teatralnym.
Z góry was przepraszam za literówki, ale jadę pociągiem z pracy do domu, i troszkę buja 🤣🤣😁😁😁. Dobrej nocy, dziewczyny...i chłopcy.
Dziękuję Meg za scenki.