W odcinku 1431 Marysia i Artur będą planowali romantyczną kolację w nowoczesnej i drogiej restauracji w Gródku...podsłucha ich Kisielowa, i zaprosi swojego Amanta vel Oszusta Matrymonialnego Roberta na randkę właśnie do tej samej knajpy. W tym samym odcinku Rogowska urządzi polowanie na pedofila przed szkołą Basi, ale jak się później okaże, to "nie ten", tylko inny, zmartwiony rodzic, który postanowił wypowiedzieć wojnę zboczeńcowi. No, i news numer 3 z tegoż odcinka: Maria zadzwoni do Ośrodka, w którym przebywa Małgosia i dowie się, że jej młodsza siostra opuściła Ośrodek...co w związku z tym zrobi Pani doktorowa? O tym nie napisali
. Nic również nie piszą, jaki był powód tego, że Rogowski nie będzie na Chrzcinach dziewczynek, więc pewnie znów temat rozejdzie się po kościach, skoro już w odcinku 1431 będą planowali posiłki przy świecach w jakieś drogiej knajpce? Czas pokaże, co im pióro scenarzystów nakreśli. Oby nie koniec związku: problemy, czemu by nie, ale rozstanie to u młodszych powinni wprowadzać. No, i nie zapomnijmy, że Gosia Pieńkowska nagrywała Sylwestra razem z Kasia Kwiatkowską, to znaczy, że daleko nie wyjedzie....a nawet jeśli, to wróci
. Ogólnie serial mi się teraz fajnie ogląda, ale współczuje Moskwie, że go jak śmiecia potraktowały scenarzystki z tymi Chrzcinami. Już nie miały innych odcinków, żeby burdel siać? Eh, ten ich świat aktorski jest czasem tak przykry, że brak słów.