Autor Wątek: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)  (Przeczytany 14650 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 22, 2013, 21:35:21 »
Marta Żmuda-Trzebiatowska... No ucieszyłam się, że ją zobaczyłam w serialu, tylko szkoda, że gra taką idiotkę. Może się jeszcze zmieni ale póki co to zalatuje pustą główką ;)
Największa kretynka w serialu, za przeproszeniem :P Po tej roli mam uraz do Żmudy-Trzebiatowskiej. W ogóle nie pamiętam żadnej jej bystrej roli, ale tutaj to po prostu przesada. Jagoda jest pustką dziewczynką, na szczęście wszyscy w biurze dosyć szybko to zauważają...noo, może za wyjątkiem Waligóry, który pamięta ją jako słodką, małą dziewczynkę. Dziewczynkę, którą już dawno przestała być, teraz woli innymi metodami zdobywać to, na co ma ochotę, a najśmieszniejsze jest to, iż jest przy tym taka pewna siebie :P

Magdę Cielecką można lubić, bo też ją uwielbiam, ale zobaczysz że Dorota będzie potem naprawdę irytująca. Piotr będzie jej pomagał, a ta nieźle będzie się mu odpłacała :P próbując mącić, jak to zwykle "ta druga" ma w zwyczaju i psuć to, co zdążył już z Magdą zbudować. Ale w związku z tym, tak jak Klaudia pisze- szybko z serialu nie zniknie, więc pocieszysz jeszcze oko widokiem Magdy Cieleckiej :D

Mogłabyś mi go jakoś wysłać?
Niestety nie, to spory plik.

Offline Xr

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 67
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 22, 2013, 21:41:05 »
Szkoda...Co ja teraz mam począć?

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 22, 2013, 21:42:00 »
Nie lubię Cieleckiej za bardzo, a Doroty to wręcz już nienawidzę. Co ją widziałam na ekranie, to miałam ochotę wydrapać oczy. Tak mnie denerwowała okrutnie. Wredna przebrzydła małpa. :D

Fakt. Żmuda- Trzebiatowska gra niezłą pustą lalunię, ale dobrze gra. :P Aż taka zła aktorka z niej nie jest. ;)

Offline Xr

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 67
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 22, 2013, 21:45:48 »
Madzia Cielecka jest spoko,ale rola Doroty-okropna.
Za to Jagoda to jak dla mnie jedna z najlepszych postaci,taka postrzelona dusza.
I to jej "Wiktor!" czy tam Ale Wiktor!" do Waligóry było boskie :D

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 22, 2013, 22:16:45 »
E! Mi tu nie obrażać Marty! To bardzo inteligentna kobieta. Więc aktorką musi być dobrą skoro potrafi grać takie idiotki ;) Zgadzam się w tej kwestii z 3M ;)
Swoją drogą - jak to serial ciekawie pokazuje. Masz plecy - aplikacja idzie jak po maśle. A wiem z siostrzanego doświadczenia, że wcale łatwo tam nie jest.
Ale się wyciągnęłam w serial. Dzięki, że mnie namowiłyście do dalszego oglądania ;)
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 22, 2013, 22:28:16 »
Ale ja nigdzie Marty nie obraziłam :) Cały czas piszę o bohaterce, jedynie napisałam że nie znam żadnej bystrej roli Marty, bo taka prawda. Nie oglądałam żadnej jej ambitnej roli. Może gdzieś taką miała, ale mnie kojarzy się z takimi słodkimi idiotkami właśnie, może po prostu za dużo podobnych ról przyjęła dziewczyna.

Basia...cała przyjemność po naszej stronie :D To naprawdę fantastyczny serial, wczoraj przypominałam sobie niektóre sceny, cytaty, strasznie Ci zazdroszczę, że jeszcze tyle fajnego przed Tobą.

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #51 dnia: Sierpień 23, 2013, 07:45:06 »
No właśnie nie wiem jak to ogarnę skoro od soboty zaczynamy oglądać moje ukochane "Szpilki na Giewoncie" ;).
Teraz ledwo daję radę obejrzeć 2 odcinki Magdy. A dojdzie do tego prawie godzinny odcinek Szpilek i doba się skurczy jeszcze bardziej ;)
Jak dobrze, że strefa nie znika więc będzie można oglądać cały czas ;) Można by było później zmienić nazwę na Jesienna strefa telewidza :P Że tak offtopem zalecę ;)

Kolejne dwa odcinki za mną...

Zachowanie Dorotki jest lekko żałosne. No już. Straciła go! Sama tego chciała więc te odgrzewane kotlety, to granie na wspomnieniach, chodzenie za nim do sądu - zupełnie bez sensu...

Mariolka! Oj błagam, niech tylko się nie zgadza na te oświadczyny. Ten cały Jacek na nią nie zasługuje.

Sebastiana mi żal. Poszedł w odstawkę. Ale ten jego tekst - jesteś tak obrzydliwie szczęśliwa, że aż nie mogę na to patrzeć ;)
Trochę i racja :P Serio za słodko czasami ;)

Jagódka zaczyna mnie przerażać. To stanie wieczorem i wpatrywanie się w okno Waligórów było co najmniej dziwne. A i faktycznie za dużo sobie pozwala w tej kancelarii. No i bujda! Takie idiotki albo się nie dostają na aplikację albo wylatują po pierwszym roku. To nie podstawówka. Niezależnie od tego, jakie plecy się posiada.

Agatka i Wojtek. Kiedy się w końcu rozstaną? Nie pasują do siebie i to zaczyna być szalenie widoczne.

No i skusiłam się na jeszcze jeden odcinek ;)
Pijany Wojtuś, starający się zachować cicho w mieszkaniu - cudny widok. Do tego fajne sceny z nim i Mariolką w barze... Pocałowali się w końcu czy nie?

I zupełnie nie rozumiem po co Piotr w ogóle jedzie do tej Szwajcarii. Pojęcie "była żona" do niczego już nie zobowiązuje. No ale on jest taki dobry i szlachetny, że widocznie musi. Szkoda mi Magdy.

A Sebastian i kolega z pracy? Tu się chyba coś kroi...  <zauroczony>
« Ostatnia zmiana: Sierpień 23, 2013, 19:58:14 wysłana przez Maleńka »
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpień 24, 2013, 09:40:05 »
Zachowanie Dorotki jest lekko żałosne. No już. Straciła go! Sama tego chciała więc te odgrzewane kotlety, to granie na wspomnieniach, chodzenie za nim do sądu - zupełnie bez sensu...
Jest żałosne ale jej staranie się o Piotra, chodzenie za nim do sądu czy gdzieś indziej nie jest bez sensu ;) Straciła go na własne życzenie, a teraz tego żałuje i chce go odzyskać. Wie jak bardzo ją Piotr kochał i ile był w stanie jej poświęcić i dopiero wówczas gdy go straciła zdała sobie z tego sprawę. Chce nadal z nim być, chce żeby on jej wybaczył tą zdradę, rozwód a to nie jest bez sensu. ;)

Sebastiana mi żal. Poszedł w odstawkę. Ale ten jego tekst - jesteś tak obrzydliwie szczęśliwa, że aż nie mogę na to patrzeć ;)
Trochę i racja :P Serio za słodko czasami ;)
Było słodko to prawda, ale później będzie gorzko, że hej ;D więc ja tam na Twoim miejscu Maleńka cieszyła się, że były takie urocze może lekko cukierkowe sceny!  <serduszko>

Jagódka zaczyna mnie przerażać. To stanie wieczorem i wpatrywanie się w okno Waligórów było co najmniej dziwne. A i faktycznie za dużo sobie pozwala w tej kancelarii. No i bujda! Takie idiotki albo się nie dostają na aplikację albo wylatują po pierwszym roku. To nie podstawówka. Niezależnie od tego, jakie plecy się posiada.
Jagoda jest dziwna ;D już niebawem przekonasz się dlaczego tak stała pod domem Waligórów.
Maleńka mając plecy to nawet najgorszy aplikant zostanie adwokatem, nawet największa ofiara losu zrobi aplikację, jeżeli tylko ma plecy. A Jagoda ma spoooore plecy. ;)

I zupełnie nie rozumiem po co Piotr w ogóle jedzie do tej Szwajcarii. Pojęcie "była żona" do niczego już nie zobowiązuje. No ale on jest taki dobry i szlachetny, że widocznie musi. Szkoda mi Magdy.
A jedzie dlatego, że Dorota nie ma nikogo, dlatego, że odmówiła rehabilitacji, jeżeli go przy niej nie będzie. Oczywiście wszystko to robi celowo byle tylko być jak najbliżej jego. A Piotr jedzie do niej jak głupek, zostawia swoją ukochaną kobietę i pędzi do Szwajcarii.  <lece>

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #53 dnia: Sierpień 24, 2013, 09:52:56 »
Może ze strony Dorotki to nie jest bez sensu - z mojej owszem ;) Z Magdy też i w ogóle z tej przeciwnej strony JEST :P

Co do aplikacji - jest ona jak studia... Więc co pół roku są egzaminy (albo co roku, nie pamiętam już) więc jeśli trafi się jakiś głąb to nie zda... I plecy na nic się zdadzą. Musi posiadać wiedzę, a zżynanie z internetu przez Jagódkę było poniżej krytyki. No może ona i coś tam umie, a tego nie pokazuje. I nie zgadzam się z Xr, że to taka postrzelona dusza. To zwyczajnie pusta laleczka. A przy okazji - pierwszy raz mi się Marta nie podoba. Zupełnie nie do twarzy jej w tych czarnych włosach, a i ubiera się dość wściursko... Tak mi się kojarzy - gdybyśmy nie znali jej rodzica to pomyślałabym, że to naprawdę jakaś dziewczynka ze wsi, przyjechała skosztować życia w wielkim mieście. Z całym szacunkiem dla osób mieszkających na wsi, bo sama mam tam rodzinę i moje kuzynki się w ogóle nie zachowują tak jak ona ;)

Ech... Wiem, że Dorota jest chora i tak naprawdę jest mi jej żal. Sama, w obcym kraju, samotna strasznie, no współczuję jej. Ale Magdy też mi jest żal. Jak tak zaczęła jej na końcu broda latać po tym jak jej Piotr oznajmił, że może na 2 tygodnie do niej pojedzie do Zurychu i jej pomoże :(

Pocałunek Wojtka i Marioli był świetny. Jakby się nie wiedziało, że oni nie są razem to te ich przytulenie na ulicy i pocałunek... Można było ich odebrać jak szalenie zakochaną parę. Ale niestety, niestety... Wiem, że jeszcze na to poczekamy. I żal mi Agatki w tym wszystkim bo głupawa jest, ale widać, że zakochana tylko no... Niech tak nim nie rządzi, niech go nie wysyła na jakieś pilingi!

A Bartek... Wiecie, że cały czas mi się wydawało, od pierwszego odcinka, że on coś ma do Magdy. Tylko nie wiedziałam co to jest. Teraz jeszcze te jawne teksty, komplementy, on się naprawdę w niej zakochał czy coś knuje?

Jestem po kolejnych kilku odcinkach ;)

Dorota musi czuć się paskudnie. Facet, którego zostawiła, przyjechał jej bezinteresownie pomagać. Nie chce jej, ale pomaga bo jest dobrym człowiekiem. A ona nic z tym nie może zrobić (i mam nadzieję, że nie zrobi :P ).

Szkoda, że u Waligórów się popsuło przez durną Jagódkę i strasznie się cieszę, że teraz Bartek jest jej patronem ;)

I Kasia z Łukaszem mogliby się zejść ;)

I dobrze, że Wojtek się rozstał z Agatką. Nawet nie jest mi jej żal. Chyba mało kto by wytrzymał tak debilne zachowanie.

Ach no i znowu mnie irytuje Magda! Powinna sobie zdawać sprawę, że Dorotka za wszelką cenę chce zdobyć Piotra więc zrobi wszystko by to osiągnąć. Więc tekst o ciąży... Ech. Powinna z nim porozmawiać... A znając ją to pewnie strzeli focha.

Szczerze się wzruszyłam na akcji - "Waligóra do domu!" ;)

Widzę, że piszę sama ze sobą, ale co tam! Denerwuje mnie nadal Magda. Czy tak trudno jest porozmawiać z Piotrem i powiedzieć mu o co chodzi? Zachowuje się jak głupia dziewczynka. Wszystkim mówi, że trzeba rozmawiać ze sobą, a sama co robi? Żałosne.

No i jestem po drugiej serii!
W ostatnich odcinkach zaskoczył mnie pocałunek Doroty i Piotra. Ale po części go rozumiem. Widział Magdę z Bartkiem, myślał, że wszystko skończone, chyba chciał się jakoś pocieszyć, spróbował i odszedł. Byłam w większym jednak szoku, jak Dorota w liście do Magdy w ogóle o tym nie wspomniała. Miło z jej strony, że w ogóle napisała taki list. I miałyście rację - zakochana kobieta starała się odzyskać to co straciła.

Kasia i Łukasz  <calus> Miałam nadzieję, że właśnie tak to się skończy :) Oby tylko nasz Łukaszek tego nie popsuł swoim alkoholizmem :P

Jacuś  <hahaha> Boże! Co za okropny typ faceta. A ta jego rozmowa po męsku z Wojtkiem to jakaś parodia. Mariola powinna go jeszcze porządnie kopnąć w dupę, jak się nie będzie chciał odczepić.

Dobrze, że Magda z Piotrem się pogodzili. Chociaż nadal nie mogę pojąć jak dwoje dorosłych ludzi nie potrafi ze sobą porozmawiać. I dobrze jej powiedział ojciec - że dziwi się, że uwierzyła obcej kobiecie, a nie mężczyźnie, którego kocha. Nie mniej jednak - gdyby nie rodzina i znajomi, to nie wiem czy byłby happy end.

Dziś się chyba zabiorę za III serię ;)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2013, 07:30:51 wysłana przez Maleńka »
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpień 26, 2013, 20:53:59 »
Cytuj
Szczerze się wzruszyłam na akcji - "Waligóra do domu!" ;)
Moja ulubiona scena :) Aż muszę jej poszukać, dawno nie oglądałam, a bardzo lubiłam minę Wiktora na widok tej akcji, jego reakcję, dialog z policjantem (?), który chciał zatrzymać Karolinę :D

Jagoda była żałosna :P Jej pakowanie się na kolana Wiktorowi, przymilanie się do niego na oczach żony. A ten tekst, że jak Wiktor nie przyjmie jej prezentu to wybiegnie na korytarz, krzycząc że próbował ją zgwałcić? No puste dziewczę :P Wtedy pokochałam Karolinę, szczególnie jak ją załatwiła w swoim domu...cudna ironia - to jest to! ;D ale był moment, gdy było mi jej bardzo szkoda. Wtedy w garażu, gdy powiedziała Wiktorowi: "Obiecaj mi tylko, że jak kiedyś będziesz chciał mnie zdradzić, zrobisz to dyskretnie" - niby powiedziała to ot tak, bardzo bezpośrednio, ale miała taki smutek w głosie :(

Jeśli denerwowała Cię Magda teraz - zobaczysz co będzie później :P Ona niestety do końca serialu będzie taka niezdecydowana, chwiejna. Nie wiem czy kiedykolwiek naprawdę uwierzy, że Piotr jest miłością jej życia i ani on nie potrzebuje szukać kogoś innego, ani ona też nie powinna tego robić. Magda to głuptas, na takich swoich wątpliwościach wiele czasu straciła, a Piotra naprawdę podziwiam, że to wszystko wytrzymał. Każdy inny facet pewnie dawno by sobie odpuścił, zwłaszcza że z niego jest naprawdę konkretna partia i Dorota nie jest jedyną kobietą, która to zauważyła - późno, za późno, ale jednak. A Magda jest czasem nieznośna.

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpień 27, 2013, 13:55:53 »
Wiadomo, że Dorota musiała się ponownie pojawić, że musiała namieszać, przecież u Magdy i Piotra nie może być aż tak kolorowo i początkowo samo jej pojawienie mnie doprowadzało do szału, ale potem stopniowo się do niej przekonywałam. Chciała odzyskać Piotra swoimi metodami, nie zawsze fair. Ale list napisała, pożegnała się to też o czymś świadczy, zrozumiała, że tak jak początkowo Piotr jej powiedział o jego relacji z Magdą: Nie długo ale na długo  <serduszka> zrozumiała, że nie ma już u niego żadnych szans, że nie odzyska go, co prawda długo ta myśl do niej docierała, no ale dotarła w końcu.
Magda będzie nieznośna, no ale to jak Piotr postąpi w III serii będzie ...  <histeryk>

Waligóra do domu! było urocze  <serce> to chyba jedna z piękniejszych scenek w tym sezonie, genialna Karolina no i uroczy Wiktor + te transparenty i dzieciaki.