I znowu ja zaczynam
mam nadzieję, że dyskusja tutaj będzie się toczyła, skoro tyle osób chciało oglądać i rozmawiać to do dzieła!
Na razie obejrzałam pierwszy odcinek, i tak jak kiedyś pisałam jestem w nim zakochana, mogłabym go oglądać non stop!
3 godziny dla Maksa jeeej! genialne to było. Uroczo było ponownie ich zobaczyć takich zakochanych, takich szczęśliwych. Aż szkoda, że potem to wszystko się rozjeżdża. Skok był suuuper!
całowanie, wyznanie miłości, wszystko było idealne w każdym calu, wszystko mi się bardzo podobało! Pięknie razem wyglądają!
Decyzja Maksa w sprawie tego stażu, no cóż bardzo się ucieszyłam, że z miłości do Ali, zrzekł się tego miejsca, że jednak ta miłość jest silniejsza i ważniejsza dla niego niż jakiś tam staż. Pięknie!
Bardzo mi się podobała rozmowa Leona i Alicji. Taka ojcowska, udzielał jej rad, wypytywał o Krzyśka, widać, że zaczynają łapać ze sobą dobry kontakt, że świetnie się ze sobą czują, że dobrze się ze sobą dogadują. Uroczo się na nich patrzy!
Ela i Krzysiek! Pocałunek w policzek był słoooodki! Tak bardzo bym chciała żeby byli razem, żeby jakoś zaczęli się do siebie bardziej zbliżać, a tutaj na razie nic, szkoda