Ja w sumie tylko dla Marka i Ewy czasem oglądam fragmenty MjM na ipli
bo kiedyś natknęłam się na scenę z nimi i bardzo mi się spodobali razem, mam nadzieję, że wkrótce Marek się otrząśnie, da sobie spokój z tą wariatką Anką i zobaczy jaką fajną kobietę ma obok siebie. Nie dość, że pasuje do Mareczka, to jeszcze Mateusz za nią przepada, nawet Barbara- co jest dziwne- bardzo ją polubiła
Jej urok tkwi w tym, że jest taka...normalna. Niczego nie udaje, nie jest jakaś wyidealizowana, a jednak bardzo miła postać.
Ale będą razem, jestem tego pewna. A wiecie dlaczego Marek teraz kręci z Anką? Wydaje mi się, że to po co, aby widz zobaczył Ankę, która, jak właśnie pisze Maleńka, kiedyś dawała niezłe popisy, pamiętam jak czytałam, że po śmierci Hanki chciała zawrzeć z Markiem białe małżeństwo, rzekomo dla dobra dzieci, które potem, coś jej się popierniczyło, i traktowała jak swoje własne. I zestawił ją z Ewą, postacią od początku nieskazitelną, a jednak gdyby pojawiła się jako jedyna, to pewnie wszyscy kręciliby nosem, no bo Hanka to to nie jest. A teraz mając wybór Anka czy Ewa każdy rozsądny powie, że Ewa.